Jak często się przytulasz? Czy wiesz, dlaczego warto to robić? Dlaczego tak ważna jest bliskość i w jaki sposób wpływa na nasze codzienne funkcjonowanie? W dzisiejszym wpisie omawiamy przyjemny obszar, który doczekał się specjalnego miejsca w kalendarzu na całym świecie – 31 stycznia obchodzi się Międzynarodowy Dzień Przytulania! Zapraszamy do lektury.

PS. Weź się przytul! 

Kiedy rodzi się bliskość

Ogromne znaczenie dla rozwoju i życia człowieka ma potrzeba bliskości fizycznej. Przytulanie, głaskanie czy czuły dotyk to nie wyłącznie przyjemne doświadczenie sensoryczne, a fundament prawidłowego funkcjonowania na co dzień.

Pierwszą potrzebą po urodzeniu jest właśnie bliski kontakt fizyczny z drugą osobą – bezbronność cechująca noworodka jest ukojona czułym dotykiem matki lub opiekuna zapewniającego poczucie bezpieczeństwa, ponieważ to: „Bezpieczeństwo odgrywa główną rolę w umożliwianiu ludziom pełnego wykorzystania przez nich własnego potencjału”.

Dysponujemy wieloma umiejętnościami, które są dla nas oczywiste, a w rzeczywistości stanowią spory potencjał ludzki. To m.in.:

  • empatia,
  • zdolność rozpoznawania swoich emocji oraz emocji innych,
  • doświadczanie piękna.

Ich rozwój zależy od bezpiecznych relacji z innymi ludźmi (które budowane są już w dniu narodzin) opartych głównie na zarówno bliskości fizycznej, jak i emocjonalnej. Kora czołowa w mózgu dziecka ma szansę na prawidłowy rozwój m.in. dzięki doświadczeniu czułości matki/opiekunów, co stanowi bazę do tworzenia mocnych i zadowalających relacji z innymi w przyszłości.

Pierwsze chwile po narodzinach są kluczowe – troskliwy dotyk zdecydowanie wzmacnia sygnał nerwu błędnego, co wpływa na przyszłe regulowanie emocji dziecka, zdolność wyciszania się czy mierzenia się ze stresem. Ciągły (minimum dwugodzinny) kontakt „skin to skin”, czyli skóra przy skórze noworodka i matki jest niezwykle istotny – oboje są jeszcze pod wpływem licznych hormonów, przede wszystkim prolaktyny i oksytocyny – taka bliskość reguluje ich poziom zarówno u matki, jak i u dziecka. Czym jest oksytocyna? To hormon wydzielany w ośrodkowym układzie nerwowym i ma bardzo szeroki zakres działań, m.in.:

  • obniża poziom niepokoju, lęku,
  • umożliwia nawiązanie i podtrzymanie relacji mama-dziecko oraz w relacjach dorosłych, np. w związku partnerskim, ponieważ wpływa na budowanie więzi emocjonalnej,
  • obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu,
  • umożliwia regenerację po porodzie (wydzielana podczas karmienia piersią, wywołuje senność u matki),
  • reguluje tętno i temperaturę ciała noworodka,
  • działa wielowymiarowo i na każdym etapie naszego życia, nie tylko w okresie noworodkowym.

Przytulanie vs. edukacja

Przytulanie, oprócz bycia sposobem na wyrażenie swoich uczuć, to również doskonała metoda na obniżenie poziomu stresu i kontrolę emocji. Właściwy kontakt fizyczny jest częścią wychowania – zaspokaja podstawową potrzebę bezpieczeństwa psychicznego oraz umożliwia prawidłowy rozwój psychoemocjonalny.

Kiedy się przytulamy, nasze ciało i mózg reagują bardzo pozytywnie. To wpływa m.in. na unormowanie ciśnienia krwi, harmonizację pracy serca czy obniżenie poziomu napięcia mięśniowego. Wzrasta z kolei wydzielanie serotoniny, endorfin i dopaminy, które regulują i poprawiają nasz stan emocjonalny, jak również wspomnianej już oksytocyny odpowiedzialnej m.in. za poczucie przywiązania czy zaufanie. Co ważne, przytulanie to skuteczna broń przeciwstresowa – poziom kortyzolu wyraźnie się obniża w bliskości z drugim człowiekiem.

Aby proces edukacji przebiegał z sukcesem, należy zaspokoić wszystkie podstawowe potrzeby człowieka. Wszystkie, czyli także potrzebę bliskości oraz poczucie psychofizycznego bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym na co dzień, nie tylko w domu czy w szkole. Każdy z nas potrzebuje wsparcia, dlatego często zamiast kilku słów warto obdarować kogoś porządnym przytulasem.

Dlaczego warto się przytulać?

Przytulanie czy też czuły kontakt fizyczny osób dorosłych jest tak samo ważny jak bliskość tuż po narodzinach. To zaspokaja nie tylko potrzebę bezpieczeństwa, ale również przynależności czy akceptacji.

Posiadamy system neuronalny, który odpowiada za zaangażowanie społecznie – najczęściej pierwszym odruchem w sytuacji zagrożenia jest szukanie wsparcia u innej osoby, m.in. rozmowy czy właśnie czułego dotyku (może to być przyjacielskie poklepanie po plecach czy ramieniu, uścisk dłoni, objęcie).

Prof. Kerstin Uvnäs-Moberg ze Swedish University of Agricultural Sciences w swoich badaniach potwierdza, że przytulanie zdecydowanie wywiera efekt przeciwlękowy, podnosi próg bólu, sprzyja pozytywnym interakcjom społecznym oraz ma znaczenie w leczeniu depresji, jak również dla naszego zdrowia. Przytulanie bowiem:

  • pozwala lepiej radzić sobie ze stresem,
  • umożliwia łatwiejsze nawiązywanie i utrzymywanie relacji z ludźmi,
  • poprawia jakość snu,
  • wpływa na wzrost stopnia zadowolenia z życia.

Co więcej, potrzeba dotyku może być zaspokojona dzięki przytulaniu czy głaskaniu zwierzaka domowego lub za pomocą tzw. autobliskości, czyli objęciu ramionami samego siebie, a nie wyłącznie w kontakcie z drugim człowiekiem. To także pozytywnie wpływa na nasz organizm. Przychodzimy na świat z potrzebą przytulenia i nie wyrastamy z niej. Czuły dotyk może nie bez przenośni uratować czyjeś życie.

A Ty? Jak często się przytulasz?

Autorzy: Patrycja Sikora i Dariusz Chrapek

Odkryj naukę na nowo!

Uczyń swoją naukę kreatywną i efektywną!